Intensywnie odżywczy peeling do ust Face Boom

Skład: Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit/ Husk Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Aqua (Water), Vegetable Oil, Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Cera Microcristallina, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Propanediol, Polyglyceryl-2 Oleate, Polyhydroxystearic Acid, Calamine, Sucrose, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, Polyglyceryl-2 Stearate, Benzyl Alcohol, Parfum (Fragrance), Limonene

Intensywnie odżywczy peeling do ust Face Boom

Obietnica producenta (Bielenda): Kim jestem? Jestem naturalnym, intensywnie odżywczym peelingiem do ust. Powstałem na bazie naturalnej, wegańskiej formuły. Dzięki mnie Twoje usta będą miękkie, delikatne i idealnie przygotowane do dalszej pielęgnacji lub makijażu. Kiedy mnie poznasz i przekonasz się, co potrafię - staniemy się nierozłączni. Co potrafię? Dzięki zawartości naturalnych, wyselekcjonowanych składników złuszczam martwy naskórek, pozostawiając usta kusząco miękkie i przygotowane na dalsze etapy pielęgnacji. Zawieram olej abisyński, który wspomaga regenerację spierzchniętych warg i łagodzi wszelkie podrażnienia. Oleje babassu i orzecha brazylijskiego  wzmacniają ochronną warstwę hydrolipidową, a w połączeniu ze skrobią ryżową nadają Twoim ustom piękny koloryt. Betaina skutecznie nawilża odwodnioną skórę warg. Olej z awokado szczególnie zatroszczy się o bardzo suche oraz wrażliwe usta i w duecie z kalaminą ukoi podrażnioną skórę. Glukoza połączona z cudownymi właściwościami masła shea zadba o utrzymanie odpowiedniego nawilżenia. Dodam, że dzięki drobinkom cukru jestem wyjątkowo słodki.

Jak mnie stosować? Opuszkami palców nałóż mnie na usta a następnie rozsmaruj i delikatnie masuj okrężnymi ruchami przez 30 sekund. Zetrzyj mnie delikatnie za pomocą wacika lub opłucz wodą. Następnie nałóż balsam do ust Face Boom. Dla uzyskania najlepszych efektów stosuj mnie 2-3 razy w tygodniu.

Opakowanie: produkt zapakowany jest w mały, plastikowy słoiczek o pojemności 15g , z którego wydobywa się go palcem. Pastelowo-różowa szata graficzna jest przyjemna dla oka, jednak białe napisy mogą się wydawać dla niektórych osób nieczytelne. Słoiczek wyposażony jest w kartonik z sympatycznym opisem kosmetyku.

Zapach: przyjemny, przypominający malinową gumę do żucia. W smaku lekko słodki.

Komfort stosowania: peeling ma zbitą, gęstą konsystencję w kolorze różowym, nakłada się go palcem wprost ze słoiczka. Dobrze rozprowadza się na skórze a średniej wielkości cukrowe kryształki odczuwalnie wykonują swoją pracę. Peeling nie pozostawia tłustej warstwy i się nie lepi.

Wydajność: produkt jest bardzo wydajny, wystarczy odrobina na jeden zabieg.

Dostępność: peeling dostępny jest w większości drogerii.

Moja opinia: peeling zakupiłam zachęcona naturalnym składem. Kosmetyk świetnie wygładza usta, niwelując suche skórki. Dzięki naturalnym olejkom nawilża usta, dzięki czemu nie ma potrzeby nakładania później balsamu (ja i tak to robię;). Słodki, owocowy zapach umila stosowanie. Drobinki średniej wielkości dobrze ścierają martwy naskórek i nie znikają tak szybko, nie robiąc krzywdy delikatnej skórze ust. Jest to bardzo dobry kosmetyk za przystępną cenę. 

Ocena: 4.5/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecany post

Ciasto jogurtowe z kruszonką

Jogurtowe ciasto z owocami i kokosową kruszonką - idealne do popołudniowej kawy. Poza sezonem możemy użyć brzoskwiń w syropie i mrożonych bo...